Wszystko mi się podoba. Makijaż pasuje tutaj do oczu, chociaż za nimi nie przepadam. Nawet fryzura tutaj jest jak dla mnie dopasowana. Ja poztawiłam na odcień liliowy. Szczerze, to tych oczu nie potrafię malować, więc efekt jest jaki jest. Do burgrundowego makijażu dobrałam kok i pomalowałam farbą w liliowym kolorze. Aby nadać lekko grunge'owego stylu założyłam kolczyk na jedni ucho.
Ubiór
Tutaj też mi się podoba, chociaż jest trochę za zwyczajnie. Twoja stylizacja poszła w stronę szarość, ja zdecydowałam pójść w beż. Moja stylizacja też nie jest jakoś wymyślna. Jeżeli chodzi o ciuchy to jedynym niewidocznym elementem jest biała koszula pod spodem swetra.
Taki suprise. Natalka powraca. Nie wiem skąd wzięła się taka długo przerwa (no dobra, może z tego, że zaczęłam pisać własnego bloga), mam tylko nadzieję, że ktoś czyta jeszcze tego bloga. Pozdrawiam wszystkich stałych czytelników.
Strój lepszy przed, bo w stroju po skarpety do sandałków ? Góra stroju ładna. Niezbyt mi się to podoba. Makiajż przed ładny, ale po też jak najbardziej ♥
OdpowiedzUsuń